Wiem, gdzie jesteś – znam to miejsce.
Kiedyś siedziałyśmy razem w ciemnym kącie, skulone ze strachu. W twoich oczach czaiła się rozpacz.
Przez zarośnięte brudem okno wpadał czasami promyk słońca, ale uciekał przerażony zatęchłą ciemnością. Zza ścian dobiegał śmiech dzieci – niezrozumiała dla nas wiadomość, że może być inaczej. Czytaj dalej