MIĘKKIE I DELIKATNE

kotek-male3Mała łapka ostrożnie dotyka mojego kolana. Mały pyszczek wyciąga się do góry i pełen ufności zbliża się do mojej twarzy. Szeroko otwarte, szmaragdowe oczka wpatrują się we mnie mówiąc:
– Ufam ci. Wiem, że mnie nie skrzywdzisz.
– Skąd ta pewność? – pytam przewrotnie.
– Sprawdziłem cię.
– Jak?
– Uważnie cię obserwowałem, kiedy przychodziłaś z miseczkami jedzenia.
– I co? Czytaj dalej

MAŁY KOTEK

łolek2Kotek potknął się i przewrócił na dywan. Chociaż był otumaniony i obolały po narkozie, za nic nie chciał się położyć i odpocząć. Próbował nawet uciekać na schody i wskakiwać na krzesła, co w tej chwili było zupełnie zabronione.

Jedynie wtedy się odprężał i z miejsca zasypiał, kiedy brałam go na ręce, przytulałam mocno i kołysałam się z nim delikatnie, tak jak robiłam to często kiedyś z moją córeczką, kiedy była niespokojna albo chora. Czytaj dalej

NIECH NASTANIE ŚWIATŁO

swiatlo

Zawsze szukałam piękna i Światła w przyrodzie, i tak naprawdę nigdy nie lubiłam fotografować przedmiotów wytworzonych przez ludzi.

Kiedy jednak ostatniej niedzieli zobaczyłam ten przepiękny żyrandol, nagle uświadomiłam sobie, że to my, ludzie możemy tworzyć rzeczy piękne i że potrafimy przynosić światu Światło.

Światło pokoju i miłości.

Kiedy siedziałam w niewielkiej sali koncertowej pobliskiego pałacyku i słuchałam kolęd opowiadających nam o pokoju, jaki został przyniesiony światu, przypomniały mi się wszystkie okropne rzeczy, jakie się dzieją w sąsiadującym z nami kraju. Wyludnione miasta, opuszczone domy i sklepy z powybijanymi oknami. Osierocone dzieci ukrywające się w piwnicach.

Chór prosił mieszkańców Betlejem, żeby „otworzyli drzwi” dla Maryi i Józefa, a ja przypomniałam sobie ostre słowa niektórych z naszych polityków i pomyślałam, że zamiast pomagać dwóm skonfliktowanym narodom zabijać i niszczyć, chciałabym sprawić, aby otworzyły one drzwi swoich serc i zaczęły słuchać i rozmawiać.

To od każdego z nas zależy, czy będziemy przynosić światu Światło pokoju i miłości.


„Ciemność nie przezwycięży ciemności, uczyni to tylko światło. Nienawiść nie przezwycięży nienawiści, może to zrobić jedynie miłość”

Matrin Luther King


UZDRAWIAJĄCA MOC MIŁOŚCI

Niedawno widziałam w mieście młodą kobietę. Jej twarz była wykrzywioną złością, kiedy krzyczała na zanoszącego się od płaczu pięcio, może sześcioletniego chłopca. Strumień ludzi płynął obok – każdy się spieszył do pracy albo do domu, na zakupy albo na ważne spotkanie. Niektórzy przystawali na chwilę, inni udawali, że niczego nie widzą. Jakaś starsza pani zatrzymała się koło mnie. Czytaj dalej

DZIECI MÓWIĄ JĘZYKIEM SERCA

– Nie lubię już Zosi. Obraziła się na mnie, bo nie chciałam jej pożyczyć kredek.
– Pewnie jej było przykro. Tobie też by było przykro, gdyby ktoś ci nie chciał pożyczyć kredek.
– Wcale nie było jej przykro. Powiedziała, że jestem głupia.
– Pewnie się zdenerwowała, ale tak naprawdę cię lubi.
– Wcale nie! Powiedziała, że już nie chce ze mną siedzieć!

Pamiętasz chwile, kiedy z uporem coś dziecku tłumaczyłaś, a ono z uporem nie chciało zrozumieć twoich, tak przecież jasnych, logicznych argumentów? Pamiętasz to zniechęcenie, kiedy mimo twoich wysiłków opór dziecka, zamiast maleć, rósł, a ty powoli traciłaś cierpliwość? Ja sama przez wiele lat często byłam w takiej sytuacji i czułam się, jakbym waliła głową w mur. W końcu poddawałam się bezsilna i zawiedziona. Cały czas jednak gdzieś w głębi siebie wiedziałam, że jest jakiś lepszy sposób… Czytaj dalej