MÓJ SKARB

treasure

 

Zadanie z kursu Photo 101 –  „Skarb” – było dla mnie trudne – myślałam o tym, jak pokazać mój skarb, żebyście zrozumieli, jaki jest dla mnie drogi. W końcu doszłam do wniosku, że nie da się tego zrobić, więc oto jest taka, jak ją widzę każdego dnia po szkole – kiedy odrabia lekcje 🙂

POŁĄCZENI

connect-bis2

Niedawno udało mi się sfotografować naszą sukę i jednego z naszych kotów połączonych pragnieniem zjedzenia kawałka jedzenia, który upadł na podłogę.

Widziałam jednak nasze zwierzęta zjednoczone nie tylko w takich sytuacjach.

Koty, rodzeństwo porzucone przez matkę w naszym ogrodzie, na swój sposób opiekują się sobą, kiedy drugie jest chore. Szukają też brata albo siostry, kiedy odejdzie zbyt daleko od bezpiecznej przystani domu.

My, ludzie, prowadzimy wiele kłótni i wojen, ale potrafimy się także zjednoczyć. Kiedy zeszłej zimy zgubił się na mrozie mały chłopczyk, wielu ludzi połączyło swe siły, aby go odnaleźć. Wielu dało pieniądze, kiedy młoda kobieta musiała zapłacić za bardzo drogą, ratującą życie operację.

Kiedy łączymy się w ten sposób, dzieje się coś pięknego. Nagle znikają wszystkie podziały i stajemy jak jeden mąż ramię w ramię, prowadzeni przez mieszkające w nas światło i dobro…

… a Ziemia zmienia się w miejsce, gdzie dzieją się cuda.

JESZCZE O SZCZĘŚCIU

Tak naprawdę do szczęścia nie potrzebujemy żadnych odległych, ani kosztownych rzeczy.

Dla mnie źródłem ogromnej radości i szczęścia jest to, co zwykłe i codzienne.

Szczęście to smak posmarowanej masłem kromki chleba.

To zapach mokrej ziemi po deszczu.

To chwile spędzone z ludźmi, których kocham.

A teraz, wczesną wiosną, szczęście to promienie słońca i widok wiosennych kwiatów wychylających swoje główki na ich powitanie.

 

snowdrops2

ULICA, WODA, SAMOTNOŚĆ I… DRZEWA

W drzewach jest coś majestatycznego. Są tutaj, piękne i pełne spokoju, połączone z Matką Ziemią, cały czas, cały okrągły rok, a czasami nawet nie zauważamy ich obecności.

Dlatego chciałabym pokazać je na moich zdjęciach i zaprosić, abyście się z nimi zaprzyjaźnili 🙂 (tak jak Tinyexpats pięknie to zrobiła tutaj).

 

MÓJ DOM

 

Mój dom jest ogromny…

To miejsce, gdzie w drzwiach wita mnie uśmiech tych, których kocham.

Gdzie koty mrucząc zwijają się w kłębek na moich kolanach.

Gdzie wiosna przyozdabia wszystkie zakamarki zielenią i kwiatami.

Gdzie zima rozciąga pod stopami dywan ze skrzypiącego śniegu, a nad głową zawiesza błękit nieba.

Mój dom to cała ta przepiękna planeta zamieszkana przez ludzi, których nazywam braćmi i siostrami.